wtorek, 23 listopada 2010

Grzaniec z piwa

Grzaniec... na zimowe wieczory wprost idealny na ogrzanie się... a przy okazji żadne przeziębienie nie jest już nam groźne;)


0,5 litra piwa
2 łyżeczki cukru trzcinowego (ja dałam tylko 1 łyżeczkę)
łyżka miodu
kilka goździków
szczypta imbiru
szczypta cynamonu

Wszystko razem podgrzać, nie dopuścić aby piwo się zagotowało.

P.S. Nie prowadzimy po spożyciu alkoholu! ;)

3 komentarze:

  1. Za grzańcami nie przepadam. Choć w ubiegłą jesień takie grzańce szybko wyciągnęły mnie z przeziębienia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobra rozgrzewka na zblizajaca sie zime:)

    OdpowiedzUsuń