Smaki dzieciństwa... każdy wspomina je z nostalgią i szerokim uśmiechem. Taką potrawą dla mojego taty są Pampuchy. Chcąc sprawić mu przyjemność zrobiłam je na obiad :)
1 kg mąki
około 1/2 litra mleka
10 dkg drożdży (ja dałam mniej)
3 całe jajka i 2 żółtka
1/4 kostki mała
pół szklanki cukru
Mleko podgrzać. Drożdże rozpuścić z 5 łyżeczkami cukru i z 4-5 łyżkami ciepłego mleka. Zostawić aby drożdże się ruszyły. W międzyczasie rozpuścić masło w pozostałym ciepłym mleku (w razie potrzeby jeszcze trochę podgrzać). Jajka utrzeć z resztą cukru.
Gdy drożdże wyrosną, wlać je do mąki, dodać utarte jaja i mleko z masłem (nie wlewać wszystkiego na raz aby masa nie była zbyt rzadka, lepiej dolewać stopniowo).
Dokładnie wyrobić ciasto (aby odstawało od ręki). Tak wyrobione ciasto pozostawić do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto 'ponakłuwać' widelcem, odrywać po kawałku i formować małe bułeczki.
Układać na stolnicy posypanej mąka aby podrosły. Gdy ładnie już wyrosną parujemy je ok 10 minut.
W środek każdego pampucha można włożyć pieczarki lub na słodko z marmoladą bądź owocami. Można je podawać z sosem i surówka lub na słodko ze śmietaną.
Ja zrobiłam z marmoladą i polałam jagodami :).
ja też je uwielbiam :) często jadam z dżemem lub maślanką :)
OdpowiedzUsuńoj są super, nigdy ich sama nie przyrządzałam, ale będę musiała spróbować. Twoje zdecydowanie zrobiły mi smaka.
OdpowiedzUsuńTo jeszcze ja się przyłączę do grona uwielbiających :) Chyba każdy kojarzy to danie z dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńale cudne:) az mi slinka cieknie jak patzre na zdjecie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!!!! ostatnio tez robiłam
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam...Twoje wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńDla mnie to smak dzieciństwa i wakacji spędzanych na wsi :)
piękne! chyba się skuszę...
OdpowiedzUsuńno nie tylko Twojemu tacie;P
OdpowiedzUsuń